Łączenie ubrań sprawia Ci trudność? Zastanawiasz się, jak łączyć ubrania, by całość wyglądała stylowo i pasowała do Ciebie? Jest kilka kwestii, którym warto się przyjrzeć, a dotyczą one kolorystyki, fasonów i stylu Twoich ubrań. Przed Tobą 9 podpowiedzi jak lepiej łączyć ubrania.
Postaw na spójną paletę
Nie musisz mieć w szafie wielu kolorów. Wręcz unikałabym takiej sytuacji! Znacznie łatwiej jest łączyć ubrania, gdy są one w tej samej, spójnej palecie barw. Powtarzając te same kilka barw w górze i dole stylizacji, łatwo podmieniać poszczególne elementy. Ale które kolory wybrać? Kolory bazowe to super wybór, ale i one zmieniają się zależnie od Twojego typu urody. Co więcej, jeśli masz ubrania w Twoich kolorach, nawet bardzo „kolorowe” pięknie do siebie pasują. Zaś złe kolory mogą pięknie wyglądać razem na wieszaku, a na Tobie wciąż budzić wrażenie dziwaczności i nijakości. Dlatego potrzebujesz poznać swój typ urody.
Łącz do 3 kolorów
… w jednej stylizacji i to nawet tej w Twoich kolorach. Nie jest to żelazna zasada (zwłaszcza we wzorach łatwiej przemycić więcej barw), ale pomaga wizualnie spiąć całość. Nie bez powodu total looki (całość stylizacji w jednym kolorze) odbieramy zwykle jako najbardziej eleganckie – w takiej stylizacji zawsze panuje ład. Im więcej kolorów, tym większy kierat, chociaż zawsze możesz dokładać tony (jaśniejsze/ciemniejsze/zgaszone/żywsze wersje) użytych kolorów.
Licz odcięcia
Do 3. odliczamy też warstwy, a dokładniej – widoczne poziome odcięcia sylwetki. Pomijając wizualny chaos, poziome odcięcia skracają i poszerzają sylwetkę. To dlatego nawet dla niższych osób często lepiej sprawdza się dłuższy płaszcz (chowa odcięcia tego co pod spodem), a botki do spódnicy często wyglądają dziwnie (nogi są przecinane w kilku miejscach).
Dobierz fasony do sylwetki
W worku na kartofle nikt nie zobaczy Twoich kompleksów, ale i atutów. Nie chowaj się w swoich ubraniach! Ubrania, które pasują do Twojej sylwetki (tj. świetnie leżą i komplementują jej kształt), to podstawa. Nijakie, zniekształcone, źle dopasowane kroje po prostu nie będą wyglądać dobrze.
Kontrastuj
Ubierasz zwykłą, dopasowaną bluzkę, nakładasz ją na spódnicę ołówkową w kolano, a całość wygląda nijako? Zastosuj prosty trik – wpuść bluzkę w spód. Po co? By stworzyć wizualny kontrast – krótkiej bluzki i dłuższej (odsłoniętej) spódnicy. Wersja z bluzką naciągniętą na spódnicę dzieli ciało na 2 równe bloki, co jest wizualnie nudne.
Jeśli góra jest długa – to dół krótki (i na odwrót). Jeśli góra jest szeroka – to dół wąski (i na odwrót). To dlatego do dopasowanego crop topu ciekawiej wyglądają obszerne spodnie, a do oversizowej marynarki zwykle lepiej wypada mini lub wąskie nogawki.
Czy to aby nie kłóci się z harmonijnym dobieraniem fasonów do sylwetki? I tak i nie. Modowa sylwetka dąży do określonych, często wręcz zaburzonych proporcji i w swoim czasie jest bardzo cool. Gorzej ją wspominamy :D. Ale kontrast nie zawsze oznacza ekstremum – wróćmy do przykładu bluzki i spódnicy ołówkowej – jedynie wpuszczamy top w spód. Znajomość swojej sylwetki pozwala nam dobrać idealne fasony, ale i wizualnie ciekawe kompozycje „ogrywać” z dodatkową korzyścią dla siebie.
Inspiruj się
Kontrasty to nie tylko sposób na komponowanie fasonów. W ten sposób możesz także zderzać ze sobą style czy tekstury, nosząc np. romantyczny gorset do jeansów; puchaty sweter do satynowej spódnicy, męską koszulę do szpilek. No i podobne lubi podobne, więc łączą się ze sobą ubrania o podobnym pochodzeniu, np: bokserka i „męskie” w kroju, garniturowe spodnie. To są te fantastycznie stylowe połączenia, które prezentują modowe influencerki. Obserwuj co i jak ze sobą noszą lub… obserwuj mnie, bo na Instagramie stworzyłam serię z takimi inspirującymi połączeniami.
Noś się świadomie
Zwróć uwagę na to słowo – świadomie! Nie chodzi o ślepe kopiowanie mody czy aesthetics z Pinteresta. Chodzi o to, byś zakładała ubrania, które uwielbiasz, które są z Tobą spójne. Nawet w „stylowych” ubraniach możesz czuć się przebrana i to widać. Twój styl to może być t-shirt i jeansy, jeśli tylko to Twój świadomy wybór. Z drugiej strony, jeśli na co dzień nosisz ubrania „bo są” – kupione przy okazji „wycierusy”, których nawet nie szkoda Ci zniszczyć, ciężko, byś czuła się ekstra w swoich stylizacjach.
Jak znaleźć swój styl (i dużo więcej)? Napisz się do mojego newslettera i odbierz swój workbook stylu.
Kombinuj i zapisuj pomysły
W tym jak łączyć ubrania w zestawy wesprą Cię też modowe aplikacje typu szafa wirtualna. Na Instagramie opublikowałam rolkę z zestawieniem 3 tego typu appek, które aktualnie uważam za najlepsze.
Buduj szafę kapsułową
Zobacz jeszcze raz na wszystkie punkty. Wybija się w nich myśl: noś swoje kolory, fasony i styl. Szafa pełna ubrań, które równocześnie pasują do Ciebie: kolorem, fasonem i stylem, kryje w sobie mnóstwo stylowych połączeń. To szafa kapsułowa bez sztampy, a pozostałe podpowiedzi to już tylko stylowa „kropka nad i”. Mając szafę pełną ubrań 3xTAK, masz też piękne, stylowe stylizacje, w których czujesz się idealnie.
A ja jestem tu, by pomóc Ci ją stworzyć <3.