fbpx

Jak nie chodzić cały czas w tym samym i korzystać z całej szafy?

Mimo pełnej szafy ubrań, wciąż chodzisz w tym samym?
Mimo kolejnych zakupów, z Twojej szafy "wieje nudą"?

Znam to! Oraz kilka sposobów, jak przełamać ten stan :).

1. Poznaj swój schemat

Jak myślisz, co sprawia, że wciąż chodzisz w tym samym:
- ubrania w większości nie łączą się ze sobą, nie pasują do siebie?
- sprawiają, że czujesz się przebrana, jest Ci w nich niewygodnie?
- masz pełną szafę, ale są to rzeczy za małe/duże/stare/zniszczone?
- szybko nudzisz się swoimi ubraniami, przestają Ci się podobać?
- Twoje rzeczy są zachowawcze, nudne i "na jedno kopyto"?

Każda z nas ma swoje stylowe nawyki i przekonania, które wpływają na kształt garderoby. Zebrałam je i opisałam w ramach testu "shopping doctor" i specjalnego ebooka. Są dostępne TUTAJ całkowicie za darmo. Ebook zawiera ćwiczenia, które pomogą Ci zmienić stylowe blokady, które sobie narzuciłaś.

2. Wywal zapychacze

Skoro chodzisz tylko w części swoich ubrań, po co Ci reszta?

Tak, słyszę to "jeszcze się przyda" :D. Ale prawda jest taka, że jeśli (codziennego) ubrania nie założyłaś ani razu przez ostatnie pół roku, najpewniej już go nie założysz. A przynajmniej doskonale obejdziesz się bez niego ;). Za to usunięcie wszelkich zapychaczy: ubrań starych, zniszczonych, brzydkich, niekomfortowych, niepasujących do Ciebie - odsłoni ubrania, w których będziesz chodzić z przyjemnością. A posiadanie fajnych ubrań "na widoku" pomoże Ci w tworzeniu bardziej zróżnicowanych połączeń.

Jak zabrać się za detoks szafy? Zacznij od tego postu lub od razu zajrzyj do mojego Insta-przewodnika.

3. Zmień układ w garderobie

Dobra organizacja szafy pozwala Ci widzieć cały wybór ubrań na raz. Jeśli swoje rzeczy dzielisz między kilka miejsc/szaf, grupuj je kategoriami, a kategorie układaj etapami (w jednej szafie wiszą góry i doły, a żakiety i sukienki mogą wisieć w następnej).
Więcej o organizacji w garderobie znajdziesz w tym wpisie, a ten post na IG zawiera kilka przykładowych układów.

A jeśli, mimo wyrzucenia zbędnych ubrań i zmiany układu, wciąż sięgasz po te same ubrania... schowaj je. A przynajmniej celowo wyeksponuj mocniej inne ubrania. Lub też...

4. Stwórz katalog stylizacji

Znajdź dla siebie jeden dzień, w którym będziesz mierzyć i mieszać ze sobą wszystkie swoje ubrania - próbując zestawić razem każdą górę i dół, uzupełniając dodatkami i okryciami. Liczba możliwości przeraża Cię na samą myśl? O to chodzi! Nie wszystkie stylizacje będą wybitne (umówmy się, to raczej pewne), ale dzięki takiej zabawie odkryjesz nowe połączenia. Najlepsze fotografuj, zwłaszcza jeśli wcześniej ich nie nosiłaś. TIP: do tej zabawy możesz zaprosić przyjaciółkę!

5. Unikaj powielania

Nie ma nic złego w uniformach. Ale jeśli czujesz, że cały czas wyglądasz tak samo... przestań kupować takie same ubrania. Postaw na inne niż dotychczas: fason, kolor, a nawet kategorię ubrań. Wiem, co mówię - sama swego czasu wypracowałam schemat: koszula, marynarka i cygaretki. Wyglądałam dobrze, choć sama nie rozumiałam, dlaczego nie zawsze tak się czułam. To był także czas, gdy co tydzień publikowałam zdjęcia swoich stylizacji. Gdy dotarło do mnie, że cały czas noszę się tak samo, postanowiłam kupić ubrania, których... nie miałam: bluzę, sweter typu pulower, spódnicę midi. Tych kilka ubrań sprawiło, że już nie narzekam na monotonię w szafie.

6. Wymyślaj stylizacyjne zadania

Po katalogu stylizacji, to kolejny sposób, by zmotywować się do szukania nowych stylizacji. Możesz wymyślać zadania "od czapy", np. połączenie dwóch kolorów, wzorów czy fasonów, ale możesz też do tego celu szukać stylowych inspiracji i... kopiować pomysły z cudzych stylizacji.

Ale przede wszystkim, potrzebujesz garderoby pełnej stylowych połączeń

a tak się składa, że przygotowałam dla Ciebie pomocnika w tej zmianie ;).

Scroll to top