Jak skomponować garderobę? Na co wydać swoje ciężko zarobione pieniądze (i ile ich przeznaczyć), by zawsze mieć co założyć?
Co powinno znaleźć się w garderobie marzeń … w Twojej garderobie?
Większość poradników stylu zawiera listę klasycznych niezbędników, które powinny znaleźć się w Twojej szafie. Spotkałam się też z bazującą na klasykach mody „piramidą ubierania” , (autorstwa jednej z topowych polskich personal shopper). I chociaż takie „klasyczne” strategie mogą być bardzo użyteczne (w końcu klasyka jest bardzo uniwersalna i świetnie się nosi), myślę, że sama czujesz niedosyt takiego podejścia.
Ja też! Dlaczego?
.
1. Nie wierzę w pełną nieśmiertelność klasyki – nawet ona ewoluuje.
2. Nie ma tu miejsca na styl inny niż coś koło klasycznej elegancji opartej o te same ubrania. Nuda.
3. Wszystkie kategorie (trendy, klasyka itd.) tak naprawdę, przeplatają się i wiążą ze sobą.
.
Minimalizm w szafie to dobry pomysł – jeśli ten minimalizm oznacza mniejszą ilość, ale za to świetnych i w pełni wykorzystywanych ubrań, idealnie dopasowanych do Ciebie.
Każda z nas jest inna. Każda z nas ma inne potrzeby, inny charakter, inne upodobania. Planując swoją szafę, przede wszystkim spójrz na to … w czym tak naprawdę chodzisz. Z czego wykonane są Twoje ulubione ubrania? Jakie kolory, wzory, fasony nosisz najchętniej? Poniższe kategorie będą się przeplatać, a pierwsze dwie mają tu pierwszeństwo!
GARDEROBA KAPSUŁOWA – 45% budżetu
– to serce szafy. Stylowe ubrania codziennego użytku, które najlepiej oddają Twój styl życia (innymi słowy: to, co możesz nosić codziennie). Tu stawiasz na możliwie najlepszą jakość i ciekawy design (najzwyklejszy T-shirt może mieć „to coś”, jeśli jest pięknie wykonany.
BUTY, TOREBKI, AKCESORIA – 30%
– mogą jednocześnie odzwierciedlać najnowsze trendy, ale przede wszystkim powinny w 100% odzwierciedlać Ciebie. Wtedy są niemal ponadczasowe.
TRENDY – 10%
– teendy lepiej uwzględniać przy dokupywaniu ubrań do części kapsułowej (np. uniwersalna beżowa plisowana mini zamiast metalicznego kobaltu), nie mniej, czasem warto zainwestować w jedną czy dwie ultra-modne rzeczy i je po prostu eksploatować na maksa. Przy trendach nie szalejemy, to tylko 1/10 budżetu.
WIELKIE WYJŚCIE – 10%
– sporadyczne, długoterminowe inwestycje (mała, niekoniecznie-czarna sukienka; wieczorowy żakiet, spodnium albo garsonka, elegancka biała koszula), które można czasem wpleść i w codzienną garderobę, by podrasować wygląd. Zobacz, to znów tylko 10% budżetu!
WYGODA – 5%
– dobrze wyglądające dzianinowe (wełna, bawełna) ubrania typu basic. Bo czasami trzeba ubrać gruby sweter czy kurtkę przeciwdeszczową, mieć elastyczne i niedrogie ubrania, które można narazić na zniszczenie. „Po domu” nie znaczy „byle jak”, ale też nie powinno to rujnować Twojego budżetu.
Podziel swoją szafę na kategorie opisane poniżej przeze mnie i sprawdź, która z nich jest przez Ciebie zaniedbana, a w którą inwestujesz za dużo?
.
Więcej na temat budżetu w garderobie znajdziesz w moim e-booku „Mistrzyni shoppingu”
.
7 czerwca 2020
[…] otwierając swoją szafę. Co powinno znaleźć się w garderobie, w co inwestować? – o tym pisałam w innym wpisie. Dziś zajmiemy się samą szafą […]
1 sierpnia 2019
Świetny wpis.
1 sierpnia 2019
bardzo dziękuję Aniu 🙂